Przyłącze prądu
W tamtym roku złożony wniosek do Taurona o wykonanie przyłącza prądu, termin wykonania do 12 sierpnia br. Kilkukrotne zgłaszanie na infolinii, że termin im się kończy a potem, że są po terminie.
W środę tel. z Taurona, że 25 września (piątek) firma będzie wykonywać przyłącze... no NARESZCIE!
Jadę sobię normalnie w piątek do pracy, a po dwóch godzinach dostaję telefon, że firma rozkopała mi nowy wjazd wykonany 2 tyg. temu... ŻART?
Jadę tam zobaczyć co się wyprawia... rozkopane wszystko co ubijałam😡
Pytam czy nie można było tego zrobić metr dalej?! Nie, bo tak było w projekcie, który był robiony jak jeszcze mostka nie było. To że przyłącze miało być wykonane dużo przed wjazdem to nie ich wina.
Tłumaczę grzecznie, że to jeszcze nie jest odebranę i w każdej chwili może przyjechać ktoś z ZDP. Obiecują, że zostawią to wszystko zasypane jak należy.
Czy to zawsze musi być pod górkę?🙈
Ostatecznie skrzynka stoi, mostek na nowo zasypany, a prąd ze słupa nie podłączony, bo się rozpadało🌧